Igorek, 7 lat

List numer: 147B

Opis

Nasza historia jest przykra ...lecz jak każda tutaj ..ehhh Byliśmy szczęśliwa rodzina do momentu diagnozy naszej najmłodszej córeczki Nadusi, gdy miała tylko 9 miesięcy okazało się że ma guza na wątrobie 7-9 cm .... w 5 min spakowaliśmy się i trafiłyśmy do szpitala w Krakowie ,starsze dzieci Igorek i Milenka stracili nas z oczu na ponad rok ze względu że przepustki były rzadko . Nadunia na początku przyjmowała chemię po zmniejszeniu guza była operacja potem znów chemia wszystko szło w świetnym kierunku do przodu do czasu ... gdy okazało się że są przerzuty do płuc I główki.... W wieku 19 miesięcy Nadunia ściągła zbroję.... Jest naszym Aniołkiem rodzeństwo bardzo za nią tęskni.... Dziękuję dobrym ludziom za to co robicie !!!! ❤️❤️🩵🤍❤️❤️JESTEŚCIE WSPANIALI 💗

Prezenty, o które prosi dziecko

Igorek od tego lata jeździ na pumptrac w prawdzie na zwykłym rowerze ale puki co nie przeszkadza mu to prosi o kask z szczenka i ochraniacze , bardzo lubi szukać skarbów patykami w ziemi i marzy mu się strasznie wykrywacz metalu .

Zarezerwuj list i spełnij marzenie!